niedziela, 6 maja 2012

Rozdział 16

*Z punktu widzenia Alex*
Obudziłam się parę minut po 12. W domu było strasznie cicho. Jedynie w kuchni słyszałam ciche krzątanie się. Poszłam do swojego pokoju, wybrałam ubranie i poszłam się odświeżyc do łazienki. Gdy zeszłam na dół i zajrzałam do kuchni - nikogo nie było. Za to usłyszałam z salonu włączony telewizor. Weszłam do salonu i zobaczyłam Zayna siedzącego i pijącego kawę. Spojrzał na mnie, uśmiechnął się i znowu przeniósł wzrok na tv. - Jak chcesz to w kuchni jest kawa, dopiero zaparzyłem - powiedział nie odrywając wzroku od tv.
Poszłam do kuchni, nalałam kawy do mojego ulubionego kubka, dolałam mleka, posłodziłam i wróciłam do salonu. Usiadłam na fotelu, tak żeby widziec Zayna.
- Dzięki za zaparzenie kawy - powiedziałam, a on się tylko uśmiechnął. - Gdzie są wszyscy.?
- Liam, Harry i Lou poszli załatwiac sprawy związane z Zuźki urodzinami, a Niall polazł gdzieś z nią.
- Aha. Nie wiesz o której wrócą.? - zapytałam.
- Nie wiem. Niall z Zuźką pewnie późno. Chłopaki powinni byc za jakieś 30 minut.
- No to dobrze. Zdążymy pogadac. - powiedziałam, a on spojrzał na mnie zdziwiony.
- A coś się stało.? - zapytał.
- Zayn przestań udawac. Przecież widzę, że od wczoraj jesteś jakiś inny. Szczególnie wobec Zuzy i Nialla. Powiedz o co chodzi.
- Nie ma o czym gadac - powiedział wkurzony i skupił się znowu na tv.
- Nie chcesz po dobroci to załatwimy to inaczej - powiedziałam wstając po pilota. Złapałam go, bo Zayn chciał mnie wyprzedzic. Jednak byłam szybsza i wyłączyłam tv.
- Ej przecież widzisz, że oglądałem.! - wydarł się.
- Zayn zobacz co się z Tobą dzieje.! Jeszcze kilka dni temu byłeś sobą, normalnie ze mną gadałeś.! A teraz zachowujesz się jakby ktoś Ci zalazł za skórę.! I nie mów mi, że tak nie jest bo i tak Ci w to nie uwierzę.!
- Dobra. Tak bardzo chcesz wiedziec co się stało.?
- No przecież wiesz, że tak. - powiedziałam.
- Ok. Chodzi o to, że mam wrażenie, że Zuza jest z Niallem tylko dla kasy i dlatego, że jest z 1D. Jeszcze po tym co powiedziałaś wczoraj, że nigdy nie miała kasy na to co chciała to tym bardziej wg mnie to się potwierdziło.
- Zayn czyś Ty oszalał.? - wydarłam się na niego wkurwiona. - Ona taka nie jest.! Nigdy nie była z nikim dla kasy.! Ona nie chce żebym ja jej coś kupiła, a Ty myślisz, że leci na Nialla, bo on ma kasę.? Czy Ty widziałeś jak ona na niego patrzy.?
- Pewnie patrzyłaby na któregoś z nas tak samo jakby któryś się nią bardziej zainteresował - powiedział z ironią.
- Zayn nie wkurwiaj mnie.! Nie pozwolę Ci tak o niej mówic.! - moje nerwy były już na granicy.
- Ale taka jest prawda - tym razem on się wydarł - Dam sobie głowę obciąc, że jeśli Niall, by z nią teraz zerwał to zaczęłaby się uganiac za mną, Liamem albo Lou.! A nie pozwolę jej skrzywdzic żadnego z nich, a tym bardziej Nialla, bo z nim mam najlepszy kontakt.!
- Mówiąc tak go krzywdzisz.! A ja dam sobie głowę obciąc, że jeżeli tak by się stało to Zuza by do Polski wróciła.! A na to nie pozwolę.!
- Ta rozmowa nie ma sensu - powiedział Zayn po czym wstał, założył buty i wyszedł.
Strasznie mnie wkurwił. Nie wiedziałam co mam ze sobą zrobic więc zadzwoniłam do Nialla i zapytałam o której będą z powrotem w domu. Jeżeli będą się trzymac tego co powiedział to powinni byc za jakieś 40 minut. Akurat zdążę zapytac chłopaków jak im idą sprawy organizacyjne i pogadac z nimi na ten temat.

*25 minut później*
Siedziałam na górze przy swoim biurku na którym stał laptop. Nagle rozległ się dzwonek do drzwi. Pewnie Liam, Harry i Lou. Gdyby to była Zuza i Niall to weszli by bez dzwonienia, bo Zuza ma już swoje klucze. Zeszłam na dół i otworzyłam drzwi. Miałam rację - to chłopcy. Przywitałam się z nimi i poszliśmy do salonu. Ja z Harrym usiedliśmy na sofie, a Liam i Lou na fotelach. Zaczęłam rozmowę.
- I jak wam idzie.?
- Już prawie wszystko załatwione - powiedział dumny Liam - Do przyjęcia wszystko będzie gotowe.
- Co ja bym bez was zrobiła.? - powiedziałam uśmiechnięta. - Ale musimy o czymś pogadac.
- Mamy się bac.? - zapytał Lou.
- Nie. - powiedziałam śmiejąc się. Opowiedziałam im swoją rozmowę z Zaynem i czekałam na ich reakcję. Ciszę przerwał Harry.
- Wow... Według mnie Zayn powinien się przekonac, że to nie prawda.
- Zdecydowanie. Może i Zuza miała krucho z kasą, ale na pewno nie jest z Niallem dla kasy. Po prostu to po niej widac. - powiedział Liam.
- Wiem, ale Zayn nie odpuści póki się nie przekona. Boję się tego, że jeżeli Niall się o tym dowie i nawet się zgodzi na to chwilowe zerwanie to Zuza się załamie i może naprawdę postanowic żeby wrócic do Polski. - powiedziałam.
- Trzeba to omówic z Niallem. Ja proponuję żebyś zrobił to Ty Liam, bo masz najlepsze podejście do takich sytuacji i jesteś najpoważniejszy. Mi i Harremu może w to nie uwierzyc, a Tobie uwierzy tym bardziej, że Niall wie, że gadałeś z nim na ten temat. - powiedział Lou. Zgadzałam się z nim. Omówiliśmy do końca wszystko związane z imprezą niespodzianką dla Zuzy i Liam zaczął przygotowywac się do rozmowu z Niallem. Teraz czekaliśmy tylko na ich powrót.

5 komentarzy:

  1. Mi się od razu skojarzyło że może Zayn jest zazdrosny, bo buja się w Niallu xD I'm sory za dużo się naczytałam blogów o Ziallu xD Bardzo mi się podoba rozdział czekam na nexta

    OdpowiedzUsuń
  2. Mega i czekam na kolejny.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham to <3
    Czekam na następny xx
    zapraszam do mnie imaginy z 1D
    http://mojefantazjemysli.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślałam, że Zayn okaże się zazdrosny o Zuzę ;p
    Świetne opowiadanie <3 Czekam na dalsze rozwinięcie się akcji.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham to opowiadanie!!!!!!!!!!! Czekam na następny rozdział ;)

    Myślałam, ze Zayn z Niallem pokłócili się o coś poważniejszego , ale z drugiej strony rozumiem Zayna, bo martwi się o szczęście najlepszego przyjaciela, albo jest zazdrosny, bo samotny :D

    Liam na 100% załatwi wszystko jak Daddy :) i będzie ok :)

    i przy okazji zapraszam na www.our1dream.blog.onet.pl :)

    OdpowiedzUsuń